Oparzenia słoneczne – jak sobie radzić?

​Jak wyglądają oparzenia słoneczne?

Oparzenia słoneczne to przede wszystkim bolesne rumieniowe zmiany. Pojawiają się one dość szybko, bo już 2-4 godziny po opalaniu. Zmiany są najbardziej bolesne jednak około 9-14 godzin po ekspozycji na słońce, by po 24-48 godzinach zanikały razem z dyskomfortem, który wywołują.
Problem oparzeń słonecznych dotyka najczęściej osób o jasnej karnacji oraz tych, których skóra nie jest przyzwyczajona do promieniowania i zbyt długo bez ochrony przeciwsłonecznej jest narażona na działanie promieni słonecznych.
 
Domowe sposoby na oparzenia słoneczne
Jeśli oparzenia słoneczne są niewielkie, można poradzić sobie z nimi domowymi sposobami. Jak?
Na samym początku dobrym pomysłem jest chłodny prysznic. Woda nie może być jednak lodowata, bo mogłoby to doprowadzić do szoku termicznego. Warto zwracać uwagę na swoje odczucia i reakcje organizmu.
Po prysznicu warto sięgnąć po domowe okłady, żelowe kompresy. Można wykorzystać nawet mrożonki, które pozwolą na ochłodzenie rozgrzanej skóry. Zaczerwienione miejsca będą mniej bolesne, jeśli położymy na nie grubą warstwę maślanki, jogurtu lub kefiru.
Inny sposób zaopatrywania oparzeń słonecznych?
Warto wypróbować sok z aloesu, który dzięki temu, że pomaga utrzymać kwaśny odczyn skóry, pozwala także wzmocnić strukturę skóry i czyni ją bardziej odporną na wpływ czynników zewnętrznych. Poza tym aloes zawiera substancje ściągające, myjące i o działaniu przeciwzapalnym. Wszystkie ułatwiają szybkie gojenie się skóry.
Można również wypróbować okłady z plastrów świeżego ogórka. To dlatego, że warzywo to jest bogate w antyoksydanty oraz witaminę C. W ten sposób chroni skórę i ją odżywia, wzmacniając ją od środka. Plasterki ogórka kładziemy na skórę i pozostawiamy na niej przez około 30 minut.
Przy oparzeniach słonecznych przydać się może również ocet, który podziała na zmienioną skórę przeciwbólowo. Wystarczy nasączyć gazę  2-3 łyżkami octu i rozłożyć na skórze, pozostawiając na niej przez około 15 minut.
 
Pomoc z apteki
Szybką pomoc przy oparzeniach słonecznych przyniosą specjalne preparaty stworzone do łagodzenia oparzeń słonecznych. Najczęściej są to preparaty chłodzące w postaci kremów, pianek i żeli.
Po każdym opalaniu warto nałożyć na skórę kremy i balsamy po opalaniu. Warto sprawdzić ich skład, czy mają substancje o działaniu łagodzącym takie, jak alantoina, lanolina, D-pantenol, witaminę E.
Można również skorzystać z preparatów przeciwbólowych, które wykazują również działanie przeciwzapalne, bo zawierają ibuprofen.
 
Czego nie stosować?
Jeśli pojawiają się oparzenia słoneczne, nie zaleca się nakładać na nie grubej warstwy kremu.
Dlaczego? Ponieważ blokuje on skórę, uniemożliwiając ciepłu odparowywanie. Uszkodzona skóra zostaje dodatkowo podrażniona, co powoduje dodatkowy ból i wydłuża gojenie się jej.
 
 
Poważne oparzenie słoneczne – udar słoneczny?
Czasami domowe sposoby na oparzenia słoneczne są niewystarczające, bo zmiany spowodowane działaniem słońca są dużo poważniejsze. I tak na skórze mogą pojawić się pęcherze, temperatura ciała może wzrosnąć, niekiedy pojawiają się nudności.
W takiej sytuacji samodzielne leczenie jest już raczej niemożliwe. Konieczne staje się skontaktowanie się z lekarzem, by uzyskać profesjonalną pomoc.
Dlaczego oparzenia słoneczne są tak niebezpieczne?

 Oparzenia słoneczne są nie tylko nieprzyjemne czy bolesne. Powodują one uszkodzenia skóry, które  trudno usunąć. „Pamięć” tych zmian w strukturze skóry pozostaje, co zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworu skóry w przyszłości. Lekarze podkreślają, że pięciokrotne  oparzenia skóry następujące w niedługich odstępach czasu aż dwukrotnie zwiększają ryzyko wystąpienia czerniaka, czyli groźnego raka skóry.